Shantee - 2012-08-31 16:49:54

Taki sam, jak miał Marty. Jest tu np. miejsce z sianem albo bieżnia. Często przychodzą u zwiedzający.
************
*Wstała, bo był ranek. Podeszła do ogrodzenia i położyła na nich kopyta[tak jak Marty]. Za chwilę będą się schodzić zwiedzający.*
-Hmm...Ładnie dzisiaj. Ciekawe jak u innych zwierząt.*powiedziała, i weszła na bieżnię. Zaczęła ćwiczyć.*

Abbas - 2012-08-31 19:11:20

*Wstał, przeciągnął się i ziewnął. Podszedł do wschodniej części ogrodzenia.*
-Witaj Shantee. Piękny dziś dzionek, nieprawdaż?

Shantee - 2012-08-31 19:44:04

*Podbiegła do niego.*
-Tak piękny.  Przyjdzie dziś pewnie tłum zwiedzających. *Nagle zamyśliła się, kładąc kopyta na ogrodzenie.* Czytałeś może w gazecie artykuł ''Żegnaj Serpeen''?

Vitaly - 2012-08-31 20:12:11

*przechadzał się w okolicach zoo. Zjawił się obok wybiegu Shantee. Podparł ramiona o słupek ogrodzenia i suchał.*Witam...Mógłbym wejść?*spytał przed wypowiedzeniem słów o artykule. Gdy Shan je powiedziała on posmutniał*

Shantee - 2012-08-31 20:18:42

*Obróciła się.*
-O witaj Vitaly.. No jasne, ze możesz wejść. Mi też szkoda Set. Była super aktorką. Taisha mi mówiła, co się działo w czasach pokazu. Kiedyś zobaczyłam pokaz, bo remontowali mi wybieg i przenieśli na chwilę do Cyrku. Szkoda, że musieli ją gdzieś odesłać.*Westchnęła. Nie chciała mu sprawić przykrości.*
//Taishe zaraz stworzę.//

Vitaly - 2012-08-31 20:32:45

*wszedł przed słup* Ech.. Zstaciłem przez to sens życia. Jest mi jej brak. Nie wiem, gdzie ją odesłali, ale najprawdopodobniej, gdzieś na jakąś dziką wyspę, o której mało słuchu. Sprubuję się dowiedzieć, która to wyspa, zawędruję tam i ją... Nie, to zresztą niemożliwe. Ech..*westchnął i "zślizgnał się" o słup. Bardzo bolała go strata Serp. Wyjął z kieszeni ich wspólne zdjecie. Zmrużył mocno oczy, łza zleciła mu z oka i opuścił łeb otwierając oczy i wzdychając*

Taisha - 2012-08-31 20:53:58

*Przyleciała tutaj.*
-Shantee! Vitaly! Wiem, gdzie Ser wylądowała!*Mówiła zdyszana.*

Vitaly - 2012-08-31 21:04:53

Mów!!! Szybko, mów!!!*błagał zerwawszy się z miejsca*

Taisha - 2012-09-02 12:26:48

-Była na Madagaskarze, ale jakoś zbudowała tratwę i jest w Afryce.*Odpowiedziała. Spojrzała na Shan. A ta tylko się uśmiechała.*

Vitaly - 2012-09-02 19:49:35

Wybaczcie, ale instynkt wzywa... Ma ktość ochotę na przygodę?*powiedział opierajac się łapą o słub z uśmiechem*

www.klasa2c.pun.pl www.firrond.pun.pl www.mosina.pun.pl www.dods.pun.pl www.scgnexus.pun.pl